Co raz więcej kontrolerów, a co raz mniej portów do ich podłączenia. Jak sobie z tym poradzić, i w jaki sposób aby działało?

Każdy dj używający laptopa musi się liczyć z tym iż mają one ograniczoną ilość portów. Kolejne kontrolery, kolejne karty, ipody, światła, i zbiera nam się tego troszkę. Jak sobie z tym poradzić w taki sposób, aby wszystko działało jak należy? Jakie porty USB będą dla nas najlepsze? I czy muszą mieć własne zasilanie?

Moc lub nie moc 😉

Pierwsze co musimy wiedzieć o hubach USB to to iż występują w dwóch typach: zasilane i niezasilane. Zasilane huby potrzebują zewnętrznego zasilania aby mogły wysłać niezbędną ilość mocy do każdego z portów USB. Niezasilane rozdzielają przydzielaną przez laptopa moc na wszystkie porty. Jeżeli używacie standardowych dodatków typu mikrofon, keyboard, lub inny standardowy kontroler (bez LED) wtedy bezpiecznym jest podłączyć je do hubów niezasilanych.

Kłopoty zaczynają się gdy chcemy podłączyć jakiś większy kontroler (np. VESTAX VCI 100), lub kartę dźwiękową (np. AUDIO 8 DJ). Używają one całą moc dostępną na danym porcie USB w który są wpięte. W takim wypadku, najlepiej mieć zasilany zewnętrznie hub USB.

Udostępnianie zasobów

Aby mieć pewność poprawnego wykorzystywania mocy bez ryzyka utraty danych bądź sygnału, dobrze mieć zbalansowany sygnał. Co mam na myśli? To, aby dany port nie miał nadmiaru informacji do przesyłu.

Standardowy setup dj wygląda tak:

  • 1 główny kontroler (duży pobór mocy – średni transfer danych)
  • 1 inny kontroler (duży pobór mocy – niski transfer danych)
  • 1 karta dźwiękowa (średni pobór mocy – wysoki transfer danych)

Załóżmy że mamy dostępne wyłącznie dwa porty USB. Taka konfiguracja jest odpowiednia do startu naszej prezentacji. W takim układzie, musimy założyć że karta muzyczna, która potrzebuje najwięcej transferu danych po naszym USB, musi mieć port wyłącznie dla siebie. Pozostaje nam jeszcze jeden wolny – ale mamy dwa kontrolery, co teraz? Podłączamy hub USB w wolne gniazdko, a następnie do niego nasze kontrolery. W takim wypadku nasz hub niekoniecznie musi mieć własne zasilanie gdyż podłączony do niego sprzęt nie wymaga dużego przesyłu danych, a jedynie czasowe użycie.

Średnia moc portu USB w laptopie to 500miliamperów, więc możemy spojrzeć na specyfikacje kontrolerów itp, i wszystko obliczyć po swojemu 😉

Utrzymaj to przy standardzie 2.0

W skrócie, kontrolery z reguły stoją na standardzie 1.0, karty i dyski twarde na 2.0 – starajcie się ich nie mieszać, bo podłączając przykładowo 1.0 oraz 2.0 pod port który obsługuje 2.0, wartość ta zostanie zaniżona.

Troszkę polecania 😉

Jako standardowy hub USB, mogę polecić hub BELKIN SVIWEL, z własnym wyciąganym kablem.

Ultra tworzy bardzo szybkie huby USB, które w dodatku dobrze się prezentują i zajmują bardzo mało miejsca.

Jeżeli z kolei szukasz czegoś “znanej marki”, no to mamy na przykład D-Link Dub H4.

Jeżeli potrzebujesz obsługi portów typu 1.0 oraz 2.0 jednocześnie, to polecam coś zwane “multi TT”, na przykład Belkin Tetra Hub.

Awarie

Jak w każdym sprzęcie, tutaj również występują. Aby im zapobiec, możemy starać się przestrzegać paru reguł:

trzymanie z dala od telefonów, mikrofonów z podczerwienią, kabli pod napięciem, czy na przykład bezprzewodowych głośników

  • miej pewność że używasz kabli najlepszej jakości w standardzie 2.0, osobiście polecam te
  • uważaj na bufor sygnału, jeżeli napotkasz “ucięcia” to go zwiększ 😉
  • wyłącz wi-fi / airport

Jeżeli ucięcia będą się zdarzać, można spróbować jeszcze na przykład dwóch innych kroków:

  • inny port usb
  • zasilany hub usb

Niedługo doświadczymy USB 3.0 który prześcignie w przepływie danych obecne 2.0 o 80%, w porównaniu do 2.0, będziemy mogli pod taki port podłączyć 6 kontrolerów itp. bez używania zasilanego prądem huba USB 😉 Ładnie..

Mam nadzieję że te informacje choć paru z Was się przydadzą.